Niedawno na jednym z blogów ukazał się artykuł pt. „Jedna religia dla wszystkich” https://treborok.wordpress.com/jedna-religia-dla-wszystkich . Jako że interesują mnie tematy związane z religiami mającymi swe źródło w judaizmie, to nie ukrywam że z zainteresowaniem go przeczytałem. Chcę zwrócić Waszą uwagę na poniższy fragment, który od razu rzucił mi się w oczy:
Cytat: |
Przez nasze zależne przedsięwzięcia — Chrześcijaństwo i Islam — rozszerzyliśmy naszą ideę na ludzkość. A teraz wracamy do tego, aby pracować bezpośrednio z ludzkością! Oznacza to, że chrześcijaństwo i islam wykonały najważniejszą historyczną misję. Przekazały one wiedzę ludzkości o narodzie żydowskim. O „przykazaniach”, o Abrahamie, o Mojżeszu, o monoteizmie. Bardzo dziękuję za to! To bardzo ważna praca, sami nie bylibyśmy w stanie jej dokonać. Po tym wspaniałym przygotowywaniu możemy wreszcie sami komunikować się z ludzkością! |
Pisałem o tym niemal trzy lata temu, choć pod nieco innym kątem tu: http://kodczasu.pl/viewtopic.php?t=2832 A tekst ten umieściłem na swoim blogu tu:https://nexxblog.wordpress.com/2013/03/13/5/ . Jest raczej mało prawdopodobne a wręcz graniczy to z niemożliwością, by jakiś rabin z Sankt Petersburga przeczytał moje wpisy i na tej podstawie się wypowiadał.
Wychodzi na to, że się nie myliłem ani na jotę. Zarówno chrześcijaństwo jak i islam są „dziećmi” judaizmu. Dziećmi które wykonały nieświadomie katorżniczą pracę w krzewieniu kultu Jahwe. Wiedziały o tym na pewno elity chrześcijaństwa i islamu wysyłające ludzi na ewangelizacyjne podboje dokoła świata. Same od początku tworzyły bowiem „święte” księgi by uwiarygodnić proces podboju. Np. biblia jest kompilacją podań, legend i opowieści różnych wierzeń i kultur Egiptu, Sumeru, Persji, Grecji, Indii dostosowanych tylko do specyficznego kręgu odbiorców. Postacie i w niej występujące są często niemal wiernymi kopiami innych mitologii lub od początku zostały wymyślone. Natomiast rytuały religijne podobno opierające się na tradycjach, zwłaszcza w chrześcijaństwie, są w całości skradzione z wierzeń podbijanych ludów. Ten wątek pozostawiam jednak dla zainteresowanych. Źródeł jest mnóstwo.
Tak jak wtedy nie miałem żadnych wątpliwości kto jest „ojcem” wielkich religii monoteistycznych, to w świetle powyższej wypowiedzi rabina moja opinia zyskała potwierdzenie. Mozolne układanie puzzli, zarówno z przeszłości jak i czasów bardzo nam bliskich przynosi efekty.